Blog

-

Ile Naprawdę Musisz Biegać, by Zwiększyć Wydajność?

Ile Naprawdę Musisz Biegać, by Zwiększyć Wydajność?

18 lip 2025

Treningi

Ile naprawdę musisz biegać w przygotowaniach do zawodów
Ile naprawdę musisz biegać w przygotowaniach do zawodów
Ile naprawdę musisz biegać w przygotowaniach do zawodów

Ile Naprawdę Musisz Biegać, by Zwiększyć Wydajność?

Każdy biegacz zadaje sobie to fundamentalne pytanie. Optymalna objętość treningowa to temat, który nurtuje zarówno początkujących, jak i doświadczonych sportowców. Nie istnieje jednak uniwersalna formuła, która sprawdzi się dla wszystkich.

Dylemat objętości treningowej, który zna każdy ambitny biegacz

Jeśli trenujesz na poważnie od jakiegoś czasu, to prawdopodobnie zadawałeś sobie (albo ostro dyskutowałeś ze znajomymi biegaczami) to jedno fundamentalne pytanie:

„Ile kilometrów tygodniowo naprawdę trzeba robić?”

Niezależnie od tego, czy walczysz o złamanie 3 godzin w maratonie, polujesz na życiówkę na 10 km, czy chcesz zdeklasować lokalnych rywali w przełajach — temat objętości treningu przewija się non stop.

Jedni przysięgają, że „więcej znaczy lepiej” i nabijają 160 km tygodniowo jakby to był medal. Inni przestrzegają przed „pustymi kilometrami” i stawiają wszystko na jakość, a nie ilość.

Więc… kto ma rację?

Prawda — oparta na treningach elity, twardych badaniach naukowych i danych od ponad 100 000 użytkowników Stravy— jest o wiele bardziej złożona. W tym artykule zagłębiam się w Wielką Debatę o Kilometraż, żeby raz na zawsze odpowiedzieć na pytanie:

  • Czy więcej biegania = lepsze wyniki?

  • Czy „puste kilometry” naprawdę istnieją?

  • Jak układać objętość, by nie skończyć z kontuzją?

Z analizy Stravy wynika, że dla maratończyków z czasami poniżej 2:30 tygodniowa objętość przekraczała 120 km. Osoby z czasem 2:30–3:00 biegały 80–100 km tygodniowo, a im dłuższy czas w maratonie, tym mniejszy tygodniowy kilometraż – np. biegacze powyżej 4,5 godziny robili ok. 30 km tygodniowo.

Kluczowy wniosek jest taki: objętość jest prawdopodobnie jednym z głównych ograniczeń dla zawodników z czasami 3:00–3:30 – a przecież to całkiem dobre rezultaty, zwłaszcza dla osób pracujących i mających rodziny.

Do tego dorzucam swoje doświadczenia – bo sam na własnych nogach poznałem, czym grozi zarówno nadmiar, jak i niedobór biegania.Skuteczność przygotowań zależy od wielu czynników. Twój obecny poziom kondycji, cele sportowe i dostępny czas na treningi mają kluczowe znaczenie. Indywidualne podejście to podstawa każdego efektywnego planu treningowego.

Właściwe planowanie treningów wymaga uwzględnienia predyspozycji fizycznych każdego sportowca. Maksymalna wydajność osiągana jest przez zbalansowane połączenie intensywności, objętości i regeneracji. Zrozumienie tych zasad pomoże Ci stworzyć plan, który rzeczywiście przyniesie rezultaty.

Wyższy poziom sportowy wiąże się z większą objętością – nawet u zapracowanych ludzi. Nie znaczy to od razu, że musisz tyle biegać, ale sugeruje, że objętość odgrywa dużą rolę.

Kluczowe Wnioski


  • Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na pytanie o idealną objętość treningową

  • Indywidualne potrzeby każdego biegacza są różne i wymagają osobnego podejścia

  • Poziom wytrenowania wpływa na optymalną intensywność i częstotliwość treningów

  • Cele sportowe determinują strategię przygotowań do zawodów

  • Dostępny czas na treningi musi być realistycznie oceniony

  • Predyspozycje fizyczne są kluczowym czynnikiem w planowaniu treningów

  • Równowaga między intensywnością, objętością i regeneracją jest fundamentalna

👉 Im większa objętość, tym lepsze wyniki — a co ważniejsze, większość tych kilometrów to spokojne biegi.

Elitarni maratończycy nie bazują wyłącznie na szybkich sesjach — ich sukces opiera się na ogromnym fundamencie spokojnego biegania.

“Objętość to kluczowy czynnik różnicujący poziom w maratonie” – Strava Insights

Dlaczego często źle to interpretujemy

Wielu influencerów biegowych -trenerów skupia się na treningach interwałowych o wysokiej intensywności (HIIT), bazując na krótkoterminowych badaniach, które pokazują szybki wzrost VO2max w ciągu 6–8 tygodni. Jednak dłuższe badania nad objętością wykazują, że poprawa wydolności przy większym kilometrażu następuje wolniej, ale jest stabilniejsza i trwalsza.

Zarówno z badań, jak i historii treningu wiemy, że potrzebujemy solidnej bazy tlenowej, żeby osiągać szczytowe wyniki. Proces adaptacji fizjologicznej do spokojnych biegów trwa długo – chodzi o tworzenie mitochondriów, rozwój włókien wolnokurczliwych, poprawę ukrwienia mięśni, wydolność serca, ekonomię biegu. Wszystko to wymaga czasu i regularnego bodźcowania organizmu.

Historyczna perspektywa

W początkach XX wieku niewielu biegaczy robiło duży kilometraż. Dopiero w latach 50., 60. i 70. dzięki trenerom takim jak Arthur Lydiard czy Ernst van Aaken, zrozumiano wagę objętości. Lydiard testował na sobie nawet 200 mil tygodniowo (ponad 300 km), zanim ustalił, że optymalnie to ok. 140–160 km tygodniowo. Jego zawodnicy osiągali sukcesy właśnie dzięki temu podejściu.

Współczesne badania i praktyka

Kultowi fizjolodzy jak Jack Daniels czy Dave Costill również prowadzili badania nad objętością. Costill zauważył, że VO2max wzrastał do poziomu 100 mil tygodniowo (ok. 160 km), ale powyżej tego już nie – przynajmniej w tym parametrze. To pokazuje, że istnieje pewien sufit, ale nie tylko VO2max się liczy.

Nowoczesne badania porównujące światowej klasy zawodników – np. z Afryki Wschodniej – z europejskimi pokazują, że największą różnicą była właśnie objętość treningowa, szczególnie w spokojnym tempie. Interwały i tempówki były mniej istotne w przewidywaniu wyników niż suma spokojnych kilometrów.

Rola Wydolności w Osiąganiu Celów

Wydolność tlenowa i beztlenowa to fundamenty sukcesu w bieganiu. Właściwe planowanie objętości treningowej musi uwzględniać rozwój obu systemów energetycznych.

Zrozumienie własnych możliwości wydolnościowych pozwala na realistyczne wyznaczanie celów. Dzięki temu trening biegowy staje się bardziej efektywny i satysfakcjonujący.

Poziom Biegacza

Tygodniowa Objętość (km)

Liczba Treningów

Priorytet Rozwoju

Początkujący

15-25

3-4

Budowanie bazy wytrzymałościowej

Średnio zaawansowany

30-50

4-5

Rozwój wydolności tlenowej

Zaawansowany

60-80

5-6

Specjalizacja i intensywność

Elita

100+

6-8

Perfekcja techniczna i taktyczna

Obalamy mit „pustych kilometrów”

Słyszałeś o „pustych kilometrach”? To takie, które rzekomo nie przynoszą żadnego efektu.

Powiem wprost: to mitDlaczego spokojne biegi NIE są „puste”

Badania i praktyka pokazują, że spokojne bieganie:

  • Buduje bazę tlenową: Fundament pod każdy inny trening.

  • Zwiększa odporność na kontuzje: Wzmacnia układ mięśniowo-szkieletowy.

  • Trenuje psychikę: Uczy cierpliwości i wytrzymałości mentalnej.

  • Ułatwia regenerację: Pomaga oczyścić mięśnie z produktów przemiany materii.

Nawet Jakob Ingebrigtsen – mistrz olimpijski na 1500 m – robi ponad 160 km tygodniowo, z czego większość to biegi w niskiej intensywności źródło.

A dane ze Stravy pokazują, że osoby zakwalifikowane do Boston Marathon biegają niemal dwukrotnie więcej niż ci, którzy się nie zakwalifikowali.

Ile trzeba biegać? To zależy

Dla elity maratońskiej absolutne minimum to 130–150 km tygodniowo, a większość biega około 160 km lub więcej. Dla 5K jest trochę więcej zmienności, ale nawet tu mówimy o 110–160 km tygodniowo.

Rekreacyjni biegacze często nie osiągają tych poziomów – i to zrozumiałe. Życie, praca, rodzina, stres, kontuzje – to wszystko utrudnia sprawę. Ale dla kogoś trenującego do maratonu, największy zysk przynosi zwiększenie objętości. Jeśli nie możesz tego osiągnąć biegając, możesz uzupełniać treningiem zastępczym – rowerem, pływaniem, orbitrekiem itd.

Ile Biegać w Przygotowaniach do Zawodów - Kluczowe Zasady

Efektywne plany treningowe opierają się na sprawdzonych zasadach. Te zasady regulują objętość i intensywność ćwiczeń. Właściwe dozowanie kilometrów w okresie przygotowawczym jest fundamentem sukcesu sportowego. Każdy biegacz musi zrozumieć podstawowe mechanizmy, które rządzą optymalnym treningiem.

Zasada Progresywnego Zwiększania Obciążenia

Stopniowe narastanie objętości treningowej to złota zasada bezpiecznego rozwoju formy. Organizm potrzebuje czasu na adaptację do rosnących wymagań. Gwałtowne zwiększenie kilometrów prowadzi do przeciążenia i kontuzji.

Optymalne tempo wzrostu objętości to 10% tygodniowo. Ta zasada chroni przed nadmiernym stresem treningowym. Doświadczeni biegacze mogą pozwolić sobie na nieco szybszy progres, ale zawsze w kontrolowany sposób.

Równowaga Między Objętością a Intensywnością Treningu

Skuteczne plany treningowe wymagają przemyślanego balansu między kilometrami a tempem biegu. Wysoką objętość należy łączyć z umiarkowaną intensywnością. Zbyt agresywne podejście do obu elementów jednocześnie prowadzi do wyczerpania.

Zasada 80/20 sprawdza się w praktyce treningowej. Oznacza to, że 80% objętości powinno odbywać się w spokojnym tempie. Pozostałe 20% to treningi o wysokiej intensywności, które budują szybkość i wytrzymałość specjalną.

Planowanie Kilometrów Przed Zawodami

Strategiczne rozłożenie objętości w czasie wymaga uwzględnienia specyfiki dystansu docelowego. Przygotowania do biegu na 5 km różnią się znacząco od treningu maratońskiego. Każdy dystans ma swoje unikalne wymagania objętościowe.

Kluczowe jest również planowanie fazy redukcji przed startem. Tapering pozwala organizmowi zregenerować się i osiągnąć szczytową formę. Właściwe plany treningowe uwzględniają ten okres jako integralną część przygotowań, a nie dodatek na końcu.

Jak bezpiecznie zwiększać objętość

  • Zasada 10% jest ogólnym punktem wyjścia, ale bywa zbyt konserwatywna.

  • Szybciej możesz zwiększyć kilometraż, jeśli przez długi czas biegałeś np. 65 km tygodniowo.

  • Gdy wprowadzasz nowe objętości – słuchaj ciała, reaguj na sygnały bólu.

  • Warto robić „deload weeks” – lekkie tygodnie co jakiś czas, zależnie od potrzeb.

  • Najpierw zwiększaj objętość w spokojnych biegach, nie w dni z intensywnym treningiem.

Podsumowanie

Objętość to twój sprzymierzeniec. Jeśli nie możesz jej zwiększyć – rozumiem. Jeśli masz historię kontuzji – rozumiem. Dodaj trening uzupełniający, wzmocnij się siłowo, dbaj o technikę.

Ale nie uciekniesz przed faktem: jeśli zależy ci na wynikach, musisz budować objętość – miesiącami i latami. To nie musi być 160 km tygodniowo, ale musi być wystarczająco dużo dla ciebie.

Po zbudowaniu bazy możesz zejść z kilometrażu i nadal czerpać korzyści. Przykład: rekordzista świata w biegu z przeszkodami – Shaheen – przez kilka lat robił bardzo duże objętości, po czym zszedł do ok. 135 km tygodniowo i nadal osiągał świetne wyniki.

Wniosek końcowy? Długofalowa adaptacja tlenowa to fundament. Jeśli chcesz być lepszym biegaczem, musisz – jak powiedział mój szkolny trener – biegać w weekendy i wtedy, gdy nie ma treningów. Więcej kilometrów to najprostszy sposób na poprawę formy długoterminowo.


FAQ – Najczęstsze pytania o objętość treningową w bieganiu

1. Ile kilometrów tygodniowo trzeba biegać, żeby poprawić wyniki?

To zależy od poziomu wytrenowania i celu. Początkujący zwykle zaczynają od 15–25 km tygodniowo, średnio zaawansowani osiągają 30–50 km, a osoby celujące w wynik maratoński często biegają 80 km i więcej. Elita sięga nawet 160 km tygodniowo.

2. Czy spokojne bieganie to „puste kilometry”?

Nie. Spokojne biegi budują bazę tlenową, poprawiają regenerację, odporność na kontuzje i wspierają adaptację fizjologiczną. To fundament długoterminowej formy – niezbędny nawet dla zaawansowanych biegaczy.

3. Czy lepiej biegać więcej czy szybciej?

Optymalny plan treningowy opiera się na równowadze między objętością a intensywnością. Zasada 80/20 (80% spokojnie, 20% intensywnie) działa najlepiej. Większa objętość zbudowana na spokojnych kilometrach daje lepsze i trwalsze efekty niż tylko trening szybkościowy.

4. Jak bezpiecznie zwiększać tygodniowy kilometraż?

Najbezpieczniejsza metoda to zasada 10% – zwiększaj tygodniowy kilometraż o maksymalnie 10%. Obserwuj ciało, wprowadzaj „deload weeks” i najpierw zwiększaj spokojne biegi, zanim dodasz intensywność.

5. Czy da się osiągać dobre wyniki bez dużej objętości?

Do pewnego poziomu – tak. Ale jeśli chcesz łamać 3:30 w maratonie lub walczyć o życiówki, to objętość staje się kluczowa. Gdy nie możesz biegać więcej, warto wprowadzić trening zastępczy (np. rower, pływanie), by rozbudować bazę tlenową.

Rozpocznij Przygodę z Amerykańskim Systemem Treningowym

Pobierz bezpłatny 7-dniowy plan treningowy oparty na metodologii Telos i przekonaj się, jak amerykański system treningowy może zmienić Twoje bieganie. Dodatkowo otrzymasz praktyczne wskazówki, jak analizować swoje treningi.